sobota, 28 kwietnia 2012

Epilog .

W okół ciebie jakby panuje cisza , wygłuszenie , a tak na prawdę to tylko twoje skupienie , siedzisz na głośniku w którym od dawna nie słychać żadnej muzyki . Siedzisz i coś piszesz na kartce papieru , w zasadzie w zeszycie . Jesteś zamyślona , w zasadzie wiedziałaś co piszesz do momentu aż uniosłaś głowę i ujrzałaś jego , siedział na krześle z mikrofonem w ręku którą trzymał nisko opierając się łokciami o kolana. Patrzyłaś tak zamyślona  aż On popatrzył na Ciebie i uśmiechnął się słodko widząc że na niego patrzysz. Od razu poczułaś że   się czerwienisz , spuściłaś wzrok z powrotem na papier uśmiechając się sama do siebie. Wtedy ponownie uniosłaś wzrok słysząc jak ktoś z wysokim głosem idzie w naszą stronę . Popatrzyłaś i ujrzałaś Selene . Nie mogłaś się uśmiechać, i wtedy widziałaś jak Justin wstaje uśmiechnięty i zaczynają się przytulać . Wzięłaś głęboki oddech i rozglądając się czy nie masz w okół jakiś innych kartek wstajesz biorąc zeszyt z kolan. Justin to widział zza ramienia Seleny . Wyszłaś zza kulisy i poszłaś do Garderoby Justina. W prawdzie nic cię z nim nie łączyło prócz przyjaźni, ale wciąż czułaś się jakby zdradzona , serce cię nie raz kuło na widok jego z Seleną . Ale nic nie mogłaś zrobić ani nic mu powiedzieć , to było zbyt trudne. Rzuciłaś zeszyt na dwu osobową kanapę i usiadłaś zaraz po tym kryjąc twarz w dłoniach. Nie płakałaś, lecz byłaś wściekła .

( Rozdział.1. już wkrótce , Epilog jak na razie miał być o wiele krótszy :D ale tak wyszło. Będę używała jako nie mnie osobę ale jako was Beliebers i możecie wyobrażać sobie siebie , a nie np. mnie. :) . Nie gadam tyle. KOMENTUJCIE. )

1 komentarz: